Najczęściej czytane
-
Dzisiaj chciałabym Wam zaproponować własnoręczne wykonanie ozdób świątecznych. W tym roku ze względu na stały niedobór czasu:)...
-
Ciąża to piękny czas w życiu każdej kobiety. Nosi ona pod sercem małą istotkę, czuje jej ruchy, obserwuje na monitorze bicie maleńkie...
-
Dzisiaj będzie coś dla młodych mam:) ale nie tylko. Projekt wyprawka. Największa przyjemność jaka czeka nas przed narodzinam...
Bardzo przydatne rady, to fakt. :) Pierwsza kąpiel jeszcze przede mną, ale zupełnie się nie boję, a co lepsze - wbrew zdziwionym minom innych osób, szczególnie teściowej - do pierwszej kąpieli nie mam zamiaru nikogo zapraszać (jedynie męża ;-)), bo mam doświadczenie z dziećmi, nie boję się nawet takich kilkudniowych maluszków, zatem żadna pomoc w kąpaniu mi nie potrzebna. Oczywiście doskonale wiem, że przy zaproszeniu kogoś nasłuchałabym się miliona, mniej lub bardziej, potrzebnych rad, przez co czułabym tylko irytację. ;-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie a podstawowa zasada to się nie denerwować więc nie ma co zapraszać niepotrzebnych intruzów:) czasem jednak nie ma się wpływu na to, kto z nami jest i nam pomaga ;)
UsuńU nas też kąpie tata:) od samego poczatku, ja tylko gdy mój M. był na wyjeździe;) Przy drugim maluszku z pewnością będzie tak samo, tzn. M. bedzie kapał maluszka, a ja zajmę się starszakiem:)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze jest to, by kąpać maleństwo w odpowiednio przystosowanej wanience. U nas świetnie sprawdza się praktyczna wanienka anatomiczna, którą dostaliśmy w prezencie od chrzestnej Zosi. W skład zestawu wchodziła również specjalna podpórka, dzięki której dzieciątko może przyjąć wygodną i co najważniejsze praktyczną pozycję podczas kąpieli.
OdpowiedzUsuń