Miejsce, do którego warto wracać

/
0 Comments
 
 
   W ten weekend nasz maluszek odwiedził dziadków. Była to nasza pierwsza długa podróż, bo aż na mazury. Ponad 2 godziny drogi. Wszyscy cieszyliśmy się na tą wizytę. No bo tam świeże powietrze, duże podwórko, taras do picia herbatki hihi. Nie to co tu...4 ściany w bloku i miejski smród samochodów.
Pogoda miała być idealna a wręcz gorąca - 29-30 stopni. I faktycznie, od rana powitało nas piękne słońce. Ubrani w najlżejsze ubrania jakie mieliśmy, ruszyliśmy w trasę. Niestety.... mniej więcej w połowie drogi nasza piękna aura się skończyła i napotkaliśmy pochmurne niebo i chłodny wiatr. I taka pogoda została z nami do końca.
 
     Dziadkowie podobnie jak my uwielbiają podróżować. I jak tu spędzić niedzielę w domu? Niemożliwe! Nie chcieliśmy jednak wyruszać daleko aby nie męczyć maluszka zbyt długim przebywaniem w niewygodnym foteliku. Wtedy babcia wpadła na genialny pomysł, aby odwiedzić Majątek Giże, od którego dzieliło nas dosłownie 15 min. samochodem.
Spakowaliśmy się w 5 min. i po niedługim czasie byliśmy już u celu.
Miejsce jest rzeczywiście bajeczne i godne polecenia. Jeżeli szukamy azylu, w którym możemy obcować z przyrodą powinniśmy koniecznie się tu wybrać. Pierwsza moja myśl, gdy rozejrzałam się po okolicy, była taka, że koniecznie muszę się z Wami podzielić tym odkryciem. Od razu wyjęłam aparat aby przystąpić do fotografowania i...... okazało się, że aparat oczywiście jest ale nie ma za to karty pamięci... Tak więc, moi drodzy, zadowolić się musicie zdjęciami wykonanymi telefonem komórkowym :)
 

 
     Nasz skarb jest jeszcze zbyt malutki aby korzystać z atrakcji, które przygotowane są tutaj dla dzieci. Jeżeli jednak Wasze szkraby już chodzą, na pewno nie zabraknie im tu atrakcji. Ważne też jest to, że miejsce te zaspokoi potrzeby nie tylko tych małych, ale także i starszych pociech. Do naszej dyspozycji są bowiem gokarty, wózki, huśtawki, małe placyki zabaw a także park mini golfa (a to nawet mi sprawiło frajdę hihi, wcale nie tak łatwo trafić oOo).
 


 
 

    
     Majątek Giże to miejsce idealne na spacery. Jak wiecie nasz maluszek podróżuje jeszcze wózkiem i nie w każdym miejscu okazuje się to prostą sprawą. Tutaj jednak wszechobecna jest równiutko skoszona trawa, (po której kółeczka ładnie się przesuwają) bądź kostka brukowa.
 
 
 
 
     Niezmiernie ważny jest fakt, że miejsce to pozwala nam na obcowanie z naturą. Dzięki temu nasze dzieci nie powiedzą potem, że poziomki rosną na drzewie, a krowa pije mleko;)
 
 
 
 
 
A krowy  to są tutaj modelki. Zobaczcie jak się ustawiły, gdy tylko zobaczyły aparat :)
 
 
     Wielką atrakcją jest z pewnością domek na drzewie, w którym można mieszkać! Dodatkowo wejść do niego możemy nie tylko po schodkach ale również po ściance wspinaczkowej bądź drabince z opon. A w środku domku jest drzewo! Ja byłam zachwycona.
 
 
 
 
     Myślę, że miejsca tego nie trzeba reklamować. Jest po prostu urzekające. Każdy, kto tu przyjedzie będzie chciał wrócić.
 
 
 
 
 
 



You may also like

Brak komentarzy: